niedziela, 4 listopada 2012

Ciasteczka z maszynki (wyciskane)

Takie ciasteczka to wspomnienia dzieciństwa. Moja babcia je piekła, ale jej ciasteczka zawsze były ze skwarek – niestety przepis się nie zachował, a choć wypróbowałam kilka innych to tak dobrych nigdy nie udało mi się zrobić.
Ten przepis dostałam od teściowej, która piecze je od wielu lat.
Jako, że nie mam przystawki do ciasteczek (w trakcie remontu pewnie ją wyrzuciłam) to kupiłam sobie wyciskarkę, dzięki której można przygotować ciasteczka w różnych kształtach. A ciasto z przepisu teściowej sprawdza się znakomicie.
Zabrałam się za pieczenie i duża puszka wypełniła się pysznymi , niezbyt słodkimi i bardzo kruchymi maślano – waniliowymi ciasteczkami. Przepis podaję po moich niewielkich przeróbkach.
Ciasto jest dosyć miękkie i zdecydowanie nie da się go wałkować i wykrawać ciasteczek metodą tradycyjną. Ale w maszynce i wyciskarce sprawdza się znakomicie. Polecam. 


Składniki na około 120 ciasteczek

3 szklanki* mąki tortowej
2 pełne (ale nie czubate) łyżeczki proszku do pieczenia
250 g miękkiego masła
4 żółtka
¾ szklanki cukru pudru
2 łyżki cukru waniliowego (dałam cukier domowej roboty)
3 łyżki oleju (dałam olej z pestek winogron)

*używam szklanki o pojemności 250 ml


Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder przesiać do miski i wymieszać. Dodać żółtka, miękkie masło, cukier waniliowy, olej i zagnieść elastyczne, miękkie ciasto. Jeśli będzie się lepić podsypać lekko mąką. Gdy ciasto będzie wyrobione wybić je dobrze wałkiem (jak to mówi teściowa – stłuc je porządnie). Można je lekko schłodzić, ale nie za mocno, aby nie zrobiło się twarde.
Przełożyć do maszynki i wyciskać ciasteczka prosto na blaszkę - gdy jest nie posmarowana przylepiają się znacznie lepiej. 
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 12 -15 minut do lekkiego zrumienienia – ja piekłam w termoobiegu, na 175 stopni przez 10 minut. 




201 komentarzy:

  1. Ojej!a gdzie można kupić taką cudowną maszynkę do ciastek?Twoje wyglądają smakowicie:)))pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja moją kupiłam całkiem niedawno w Lidlu :-)

      Usuń
    2. A ja dziś kupiłam to cudo w Lidlu :-) znowu margarytko są w sprzedaży. Juz nie mogę sie doczekać próby generalnej :-) propo przepisu musi być masło?raczej nie margaryna? Co jeszcze robiłaś za pomocą tej maszynki? Tylko te ciasteczka?

      Usuń
    3. Moja już niestety wyzionęła ducha, mam od teściowej taką starą, czeską, ale za to całą metalową.
      Do ciastek używam masła, nie margaryny. I maszynką głównie ciasteczka w różnych kształtach.

      Usuń
    4. Chodzi mi o to czy tylko wg tego przepisu?czy próbowałaś czegoś innego? Kokosowe orzechowe czy też kakaowe?

      Usuń
    5. Tak, robię różne ciasteczka z użyciem tej maszynki.

      Usuń
    6. Chodzi mi o to czy nadal przepis ten sam? Czy inne ciasteczka to inny przepis

      Usuń
    7. Nie, używam różnych przepisów.

      Usuń
    8. Na Allegro kupiłam fajno bo cała jest metalowa :)

      Usuń
    9. Ja dziś kupiłam czoła metalową na marywilskiej za 50zl a na allegro cena z kosmosu

      Usuń
  2. Mam pytanie o tą wyciskarkę. Widziałam takową niedawno w Lidlu, ale ponieważ nigdy nie miałam okazji spotkać się z taką "maszynerią" u kogoś, to nie byłam przekonana, czy to w ogóle będzie działać... A wyciskarka bardzo podobna do tej na zdjęciu...Czyli wnioskuję, że urządzenie sprawowało się dobrze przy wyciskaniu? Lubię takie ciasteczka, ale są właśnie póki co jedynie wspomnieniem dzieciństwa i nie z mojego rodzinnego domu, a z domu babci jednej z dawnych koleżanek. Chętnie wypróbuję przepis, ale chciałam poznać opinię o prezentowanym urządzeniu :) Bo już niejeden Twój przepis gościł na moim stole i muszę przyznać, że jesteś jednym z moich kulinarnych guru tu w świecie blogowym :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tam ją właśnie kupiłam. Jest całkiem solidnie zrobiona, prosta w obsłudze i pierwsza próba zakończyła się sukcesem, a ciasteczka wyszły smacznie i ładnie. I już mam pomysł na kolejne - tym razem kakaowe.

      Usuń
  3. Piękne ciasteczka z tej wyciskarki, ja zawsze "chorowałam" na ciastka wykręcane z maszynki ale gdzieś zaginęła mi ta przystawka, myślę że zakupię sobie coś takiego jak Ty masz, bo ciasteczka cudo :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata, mnie też tą przystawkę wcięło... najpewniej ją po prostu wyrzuciłam w czasie remontu i porządków. Ale ta wyciskarka sprawdziła się całkiem fajnie.

      Usuń
  4. ...ciasteczka wyglądają rewelacyjnie. Widziałam kiedyś taką maszynkę w Lidlu i ja "głupia" nie kupiłam jej sobie :( eh..... ale teraz będę pilnie wypatrywać podobnej :) Dziękuję pięknie za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Margarytko mam przepis na takie ciasteczka wyciskane (u mnie zawsze przez maszynkę do mielenia mięsa z nakładkami robionymi jeszcze przez dziadka :) ) robione ze skwarek. Co prawda nie mam teraz do niego dostępu ale za dwa tygodnie mogę Ci podrzucić na mail jeśli masz ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłabym Ci bardzo wdzięczna, bo już kilka przepisów spróbowałam i to ciągle nie to.

      Usuń
  6. super ciasteczka:) nigdy takich nie robilam:) a moze trzeba to zmienic:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. To też smak mojego dzieciństwa :) nie wiem czy moja babcia korzysta z tego samego przepisu, ale takie pierniki piekła i nadal piecze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierniki? Te raczej są kruche :)

      Usuń
    2. W moich stronach każde małe ciasteczko nazywa się piernikiem :) kruche, wyciskane, czy wykrajane, ule, małe babeczki, kokoski, ciasteczka orzechowe, kakaowe itd. to wszystko są pierniki :)

      Usuń
    3. A teraz rozumiem :-) Bo dla mnie pierniczki to takie korzenne z miodem :-) Ot, człowiek uczy się całe życie i jeszcze głupi umrze :-)

      Usuń
    4. Czy te ciasteczka nadają się na Boże Narodzenie tzn czy mogą długo leżeć ?

      Usuń
    5. Tak, nadają się i spokojnie wytrzymają do świąt.

      Usuń
  8. Ja mam podobną ale nie mam pojęcia jak się nią wyciska te ciasteczka a te woje są przepiękne pozdrawiam.Agnieszka Rokosz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, trzeba ją równo przyłożyć do blaszki i wycisnąć ciastko, przełożyć obok i znowu wycisnąć. Troszkę wprawy - ja się szybko nauczyłam, a to był mój pierwszy raz.

      Usuń
    2. Mi te ciastka nie chca się przykleić do blachy i musze ręcznie odrywać. Może ciasto zrobiłam zbyt gęste? Musze spróbować twojego przepisu �� a jesli wyciskasz na nieposmarowana blachę, to potem je przenosisz na posmarowana czy tak je pieczesz?

      Usuń
    3. Nie, nie przenoszę ich, piekę na tej blaszce, na którą wyciskam.

      Usuń
  9. Supr te ciasteczka są z tj maszynki:)
    Muszę zakupić taką maszynkę koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ciasteczka wychodzą fajne z tej wyciskarki. Ale z tego co czytałam na FB nie wszystkim się ładnie udają.

      Usuń
  10. chora jestem na taką maszynkę, ale kasy znów ostatnio zbrakło.... może Mikołajowi podpowiem? :) śliczne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, Mikołaj niech się postara :-))
      Ja wreszcie się zdecydowałam, bo też chodziłam koło niej już jakiś czas.

      Usuń
    2. Czytam i już nie mogę się doczekać aby zrobić a dla wszystkich zainteresowanych MASZYNKI SA NA ALLEGRO I CENA 17ZŁ

      Usuń
  11. to chyba moge tylko zalowac, ze takiej maszynki nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A mnie się troszkę rozlały... Dałam masełko 82%... Może powinnam dać więcej mąki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dałam masło 82%, ale wiesz jak to z mąką jest - jedna jest bardziej wilgotna, inna mniej. Moje ciasto było dosyć miękkie, ale jednak nie rozlazłe. Myślę, że odrobina mąki więcej i byłoby dobrze.

      Usuń
  13. Mam takową maszynę do produkcji ciasteczek pamiętającą czasy lat 60-tych chyba-dostałam w spadku. Działa idealnie, ma ciekawe wzorki i nie chciałam innej i już. Takie ciacha kocham z gorącą herbatka jakąś aromatyczną z bergamotką :) Qrde, Asiu, ale blachę to masz extra!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, czasem mam wrażenie, że to, co produkowane kiedyś było dużo solidniejsze i lepszej jakości :-)
      Agnieszko, zdradzę Ci, że taka ceramiczne blacha już niebawem będzie do wygrania w moim urodzinowym konkursie :-)

      Usuń
    2. Zgadzam się całkowicie, te sprzęty "tamtej epoki" były konkretne i dużo lepsze.
      Oj jak dobrze wiedzieć, czekam więc z niecierpliwością na konkurs i już się "w ciemno" zapisuję :)
      Miłego dnia

      Usuń
    3. Agnieszko, myślę, że będzie coś dla Ciebie :)

      Usuń
  14. Znalazłam taką wyciskarkę: http://allegro.pl/dekorator-do-ciast-tortow-16-koncowek-do-ciastek-i2700692029.html, ale wydaje się raczej licha więc mam wątpliwości :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, że plastikowa i obawiam się, że może być faktycznie licha. Moja jest metalowa i ma metalowe wkładki.

      Usuń
  15. Rzucił mi się w oczy olej na liście składników i już się ucieszyłam, że kruche ciastka na oleju a tu niestety, jednak na masełku :( Szkoda, bo niestety lekarz pozwala tylko olej i to najlepiej rzepakowy (skutki wysokiego cholesterolu)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, ciasteczka są maślane. Takich na samym oleju jeszcze nie próbowałam robić, ale przekopię moje książki i jak coś znajdę to wypróbuję i się podzielę :-)

      Usuń
  16. nie pamiętam zupełnie jaki był przepis ale robiłam takowe na metry z maszynki ,a te ze skwarek to babcia męża piekła ponoć pyszne były..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie moja teściowa robi te ciasteczka na metry :-) ale ja nie mam przystawki do maszynki i robiłam z wyciskarki.

      Usuń
  17. Ciasteczka bardzo smaczne. Upiekłam, żałuję że z połowy porcji. Na początku położyłam na blachę papier do pieczenia i niestety nie odklejały się od maszynki, w końcu po iluś tam próbach zaryzykowałam i papier zdjęłam, a blachę - zwykłą, z wyposażenia piekarnika wysmarowałam olejem. Wtedy robota zaczęła iść ekspresowo. Bałam się że może będą trudności z odklejeniem ciastek ale nic na szczęście nie przywarło. Aha i robiłam zwykłą szprycą z nakładką do ciastek a nie takim pistoletem jak ty. Dziękuję, będę częściej tu zaglądać bo warto.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Aniu, zaraz usunę ten papier z przepisu - skoro przetestowałaś, że na nim się nie da. Ja robiłam bezpośrednio na blaszce. Myślałam, że skoro inne ciasteczka piekę na papierze to te też można.
      Cieszę się, że mimo to nie dałaś za wygraną i ciacha się udały i smakowały.

      Usuń
  18. no tak - chciałam zapytać o tą wyciskarkę, ale poczytałam komentarze wyżej i już wszystko wiem:) mi się też zawsze taka wyciskarka do ciasteczek marzyła, zwłaszcza przed świętami, bo te ciasteczka jakoś tak mi się z Bożym Narodzeniem kojarzą:) No ale ponieważ jestem na razie na wynajmie, a nie u siebie, więc nie chcę już bardziej gracić kuchni. Ale jak już kiedyś dorobię się tego wielkiego i pięknego domu :) to sobię kupię - a co:P
    Ciastka ślicznie się prezentują z tą kokardką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, moja kuchnia też już nie przyjmuje, ale ja czasem się nie umiem powstrzymać i kupuję drobiazgi :-) Też marzy mi się wielka kuchnia, choć domek może być całkiem mały :-)

      Usuń
  19. Wygląda na to, że się pospieszyłam, bo rok temu w Lidlu takie maszynki były plastikowe i taką kupiłam, a teraz się boję za każdym razem, że ją połamię ;) ale i tak chętnie spróbuję przepisu, uwielbiam wyciskane ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bój się, ryzyk fizyk. Jak będzie leżała bezczynnie to się nie przekonasz jak bardzo jest trwała :-)

      Usuń
    2. Nie leży bezczynnie ;) ale trzeszczy podejrzanie, jak się jej używa ;) mimo to w użyciu bywa dość często ;) głównie do kremów itp, ale jednak ;) Do wyciskanych ciasteczek robiłam dwa podejścia - pierwsze ciasto się rozpływało podczas pieczenia i traciły kształt, a drugie za szybko zniknęły, a ja zgubiłam karteczkę z przepisem... dlatego szukam kolejnych do wypróbowania :) planuję kilka różnych na najbliższe święta, zobaczymy, czy się uda ;)

      Usuń
    3. A, skoro nie leży to znaczy, że jest nieźle :-) No nie, jak mogłaś zgubić przepis na pyszne ciasteczka... a tak chętnie bym wypróbowała :-) Te też są pyszne, więc polecam z czystym sumieniem. Ja też świątecznie poszaleję :-)

      Usuń
    4. Jednak słusznie się obawiałam... ciasto okazało się dla mojej maszynki za gęste i pękła mi nakrętka... Dlatego ulepiłam małe kuleczki, przygniotłam widelcem i tak piekę ;)

      Usuń
    5. Ups, przykro mi, że ciasto nie dało rady. Ale widzę, że potrzeba matką wynalazku :-)

      Usuń
    6. Nie nie, ciasto jak najbardziej dało radę, bo jest pyszne :)
      To maszynka zawiodła...

      Usuń
    7. Mnie moja metalowa też zawiodła, bo się okazało, ze elemet trzymający sprężynkę jest plastikowy i nie wytrzymał - no i niestety jedyne do czego się nadaje to śmieci. Zielonooki jednak przywiózł mi od teściowej taką cała metalową - trochę trudniejszą w obsłudze, bo ma ponad 20 lat, ale przynajmniej jest nie do zepsucia :-) Szwagier przywiózł ją w latach 90-tych z Czech.

      Usuń
    8. Uuu... ale fajnie, że masz porządny zamiennik, ja niestety nie...
      ale na szczęście bez maszynki te ciastka też są super :)

      http://redandpale.blox.pl/2012/11/Ciastka-wyciskane-albo-nie.html

      Usuń
    9. Śliczne Ci wyszły :-)
      Z tą starą maszynką troszkę ciężej się pracuje, ale ja zrobiłam ciasto, a Zielonooki wyciskał ciasteczka, wiec poszło :-)

      Usuń
  20. Margarytko, ja pieke ponad 15 lat takie ciasteczka, ale z innego przepisu, tyle , ze moj "pistolet" do ciasteczek jest plastikowy i nigdy nie mialam obaw,ze sie popsuje. Moj przepis: 180 gr masla, 80 gr cukru, 2 jajka, 3 cukry waniliowe, 1 aromat maslano- waniliowy,250 gr maki, 80 gr mielonych orzechow, ewentualnie jeszcze 2 lyzki mleka. Polecam ciasteczka sa kruche i bardzo dobre!! Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to ja sobie pozwolę wypróbować Twój przepis :-) Spodobały mi się te wyciskane ciasteczka :-)

      Usuń
    2. Margarytko, polecam. Moja kolezanka dodaje dodatkowo troche proszku do pieczenia, tak mniej wiecej pol lyzeczki . . Napisz koniecznie kiedys, czy sie udaly. Pozdrawiam Ewa Kiedys nie bylo metalowych wyciskarek, nie ma obaw , ze peknie.!

      Usuń
    3. Ewa, jak tylko upiekę to oczywiście dam znać :-)

      Usuń
  21. Ciasteczka wyglądają świetnie, muszę koniecznie zainwestować w wyciskarkę, jednak wszędzie spotykam okazy plastikowe, niestety nie przekonuje mnie ten plastik. Dotychczas piekłam takie ciasteczka z migdałami kręcone przez maszynkę "z metra";)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, Ewa wyżej napisała, że ma plastikową i sprawdza się dobrze. Co prawda ja też wolę metalową, ale w sumie chyba nie ma to większego znaczenia.

      Usuń
    2. A ja ostatnio sprawiłam właśnie sobie taka maszynkę , a znalazłam w sklepie PEPCO za 14.99 , metalowa z 20 końcówkami do ciastek i na dodatek jeszcze 10 końcówek do zdobienia. Po pierwszym użyciu jak najbardziej zadowolona jestem, a przepis rewelacja. Ciasteczka takie maślane i idealne do kawki.
      Pozdrawiam Gosiaczek

      Usuń
    3. O, to rzeczywiście niezła cena. Mój ma trochę mniej tych końcówek,ale chyba w sumie więcej mi nie trzeba i tak niespecjalnie chce mi się je zmieniać :-)
      Cieszę się, że przepis się przydał, a ciasteczka smakują - wszystko dzięki teściowej :-)

      Usuń
  22. Ciasteczka wyszły super. Dziękuje za przepis? Edyta

    OdpowiedzUsuń
  23. Chętnie bym zrobiła, ale moja szpryco-maszynka z allegro za 15 zł wymięka przy ciasteczkach. :/ Ech, co tanie, to drogie. No, ale pączki nadziewa, to najważniejsze. ;)
    Piszesz, że Babcia robiła ciastka ze skwarek. W sensie, że na smalcu zamiast masła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że moja nie kosztowała wiele więcej, bo raptem 18 zł, ale na razie się sprawdza. Dziś ją wypróbuję po raz drugi.
      A jeśli chodzi o ciasteczka ze skwarek to one nie były robione na smalcu, ale właśnie na dobrze wytopionych skwarkach, które się mieliło przez maszynkę. Próbowałam trzech przepisów, ale żaden nie odzwierciedlał tego, co wychodziło spod babcinej ręki. Ale nie zrezygnowałam, będę szukać, ale muszę poczekać aż rodzice kupią świnkę i będą skwarki :-)

      Usuń
  24. Z samych skwarków? Ale numer, w życiu o czymś takim nie słyszałam... To pewnie nie dodaje się już żadnego tłuszczu? Ale powiedz mi, te skwarki, tzn. ich smak, nie był wyczuwalny w gotowych ciastkach? Zaintrygowałaś mnie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no z samych i już nie dodaje się tłuszczu, tylko mąkę, żółtka, trochę proszku do pieczenia, cukier puder. A smak skwarek nie jest wyczuwalny, a same ciasteczka mają ciekawy smak i są naprawdę przepyszne.

      Usuń
  25. Hmm... O czymś takim nie słyszał nawet mój ekspert kulinarny (Babcia). Jak ją dziś zapytałam, czy słyszała o ciastkach ze skwarków, to się na mnie tak popatrzyła, jakby szukała dużego guza na mojej głowie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, a u nas na hasło "ciastka ze skwarek" cała rodzinka była przy puszce i jeszcze ciepłe wyjadaliśmy :-) Długo to one w tej puszcze nie leżakowały. No chyba, że babcia piekła je wtedy, gdy nas nie było.

      Usuń
    2. Zamiast tortowej moze byc zwykla maka?
      Gosia

      Usuń
    3. Ale co to znaczy zwykła? Tortowa to też zwykła, pszenna, tyle, że dobra do pieczenia ciastek :-)

      Usuń
  26. No tak tortowa to tez zwykla ale myslalam ze do tej "wyciskarki ciasteczek" musi byc wlasnie tortowa a nie np.luksusowa,550,650... Pytalam bo w tamtym roku cos moj przepis na "ciasteczka z wyciskarki" byl niezabardzo(pomyslalam ze to wina wlasnie maki:) ) ..ale z Twoim przepisem musi sie udac :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do większości słodkich wypieków używam mąki tortowej (chyba, że wyraźnie zaznaczam, że innej). Wg mnie nadaje się najlepiej :-)
      Piekłam te ciasteczka dwa razy (za drugim razem dodałam cynamonu) i bez problemu się formowały i wychodziły z maszynki :-))

      Usuń
  27. Prosze o podpowiedź co robię źle. Ciast myślę że ok ładnie wychodzi z wyciskarki ale za żadne skarby nie chce przylepić się do papieru :(
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj bez papieru, na samej blaszce lekko posmarowanej masłem.

      Usuń
  28. w dzieciństwie moja mama piekła ciasteczka z podobnej maszynki tylko była plastikowa, dzisiaj sama ją kupiłam i jestem prze szczęśliwa :), a takie maszynki można kupić w różnych sklepach z wyposażeniem kuchennym czy także bywają na allegro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że udało Ci się kupić maszynkę. Będziesz mogła przywołać czas dziecięcych wspomnień :-)

      Usuń
  29. Przepyszne ciasteczka rozpływające sie w ustach, nie można sie od nich oderwac:) Jako, ze nie mam wyciskarki do ciastek, kształtowałam kulki wielkosci orzeszka i lekko płaszczyłam je reką:) Wyszły świetne!!!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super sobie poradziłaś. Jak widać na wszystko jest sposób, wystarczy odrobina pomyślunku :-) Cieszę się, że smakowały.

      Usuń
  30. Witaj
    Od jakiegoś czasu posiadam identyczna jak twoja maszynkę do ciastek.. Niestety po raz kolejny poległam.. Przepis twój, wszystko tak jak opisałaś a jednak ciastka w dalszym ciągu nie chciały się odciąć od maszynki..
    Już sama nie wiem co robię nie tak :-(
    Pozdrawiam, Ewelina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A smarowałaś blaszkę? lepiej nie smarować i wtedy znacznie łatwiej się przyklejają do blaszki, odchodząc od maszynki. Mnie kilka pierwszych też się nie bardzo udało, ale opanowałam technikę i potem już szło. Maszynka musi być dobrze przyłożona do blaszki.

      Usuń
  31. Wiesz co, robiłam te ciastka już nie raz wcześniej i nigdy nie smarowałam blaszki :) Dlatego jak robiłam łakocie z Twojego przepisu postanowiłam, że spróbuje ją posmarować - może to by pomogło w odklejaniu ich od maszynki. Niestety tak w pierwszej sytuacji jak i w drugiej efekt był taki sam.. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja już nie mam pomysłu, mnie się spokojnie odklejają, są ładne i kształtne. Może to wina samej maszynki? A może spróbuj wyciskać podwójnie, tzn. dwa wyciśnięcia na jedno ciasteczko.

      Usuń
    2. Ja tez już nie mam pomysłu :) Trudno, nie poddam się będę próbować do skutku :)
      Dziękuję za rady, super masz tego bloga.. Często coś pichcę z Twoich przepisów :)
      Pozdrawiam, Ewelina

      Usuń
    3. I to jest właściwe podejście - do skutku, może z czasem odkryjesz co co chodzi, że nie chcą się odlepiać.
      Dziękuję, bardzo się cieszę, że przepisy się przydają.

      Usuń
    4. Witaj ponownie Margarytko :)
      Przedwczoraj znów robiłam te ciasteczka, chciałam Cię poinformować, że w końcu wyszły takie jak powinny :) identyczne z tymi Twoimi na górze :)
      Pozdrawiam, Ewelina

      Usuń
    5. Wytrwała jesteś. Super, że wreszcie się udały :-)

      Usuń
  32. Proste, szybkie, bezproblemowe (plastikowa maszynka przezyla hihihih) i smaczne. Ciasto miekkie i ladnie odchodzilo od maszynki. Wyszlo mi jednak o polowe mniej.... pewnie mam maszynke dla glodomorow i wyszly ciacha a nie ciasteczka ihhihi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przepis się przydał. Ale może rzeczywiście jakieś większe Ci wychodzą skoro masz ich połowę :-)
      Moje wychodzą dosyć małe.

      Usuń
  33. Zrobiłam przez maszynkę do mięsa, wreszcie ciasto o odpowiednie konsystencji :) Dodałam olejek cytrynowy i wyszły suuuuuuper. Dzięki za przepis
    yukka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę, cieszę się, że przepis się przydał.

      Usuń
  34. Maszynka do wyciskania ciastek od poniedziałku 21 października w Lidlu, razem z innymi rewelacyjnymi kuchennymi gadżetami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę powiedziawszy pękł mi w niej mały plastikowy element i już jest nie do użycia. Ale dostałam taką starą, całą metalową i ta sprawdza się równie dobrze, choć wymaga nieco więcej siły.

      Usuń
  35. Robiłam pierwszy raz te ciasteczka, bałam się, że nie będą się kleiły i niespodzianka - pięknie się trzymały i blaszki i papieru do pieczenia. Dałam tylko jedno żółtko więcej, bo jajeczka mam małe od zielononóżek:D

    OdpowiedzUsuń
  36. dzisiaj robiłam te ciasteczka po raz drugi. znowu nie wyszlo z tych foremek. tylko jedną daje rade robic (15 lat) tą taką podłużna z ząbkami. nie klei mi sie do papieru do pieczenia a mam podobna maszynke z pepco. pomocy nie wiem co źle zrobiłam
    Pozdrawiam Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używaj papieru, spróbuj wyciskać od razu na blaszkę. Ja nie mam problemu.

      Usuń
  37. Margarytko,
    Wczoraj chcialam zrobic te ciasteczka ale niestety z przepisu na ciasto wyszla mi kruszonka....
    Nie jestem nowicjuszem w pieczeniu, pieke od dwudziestu lat, kruche ciasteczka z maszynki tez, ale to ciasto zupelnie nie nadawalo sie do maszynki, bylo po prostu zbyt kruche i rozpada sie jak kruszonka...
    Masz jakis pomysl?
    Pozdrawiam serdecznie,
    Tamara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciasto jest raczej klejące, więc pojęcia nie mam dlaczego wyszła Ci kruszonka. Z tych proporcji nie powinna. Nie podejrzewam, abyś coś źle odmierzyła, więc jedyne co mi przychodzi do głowy to bardzo, bardzo przesuszona mąka. Robiłam te ciastka wiele razy i zawsze ciasto było zwarte.

      Usuń
    2. Miałam podobną sytuację. Dodałam trochę więcej oleju i było ok

      Usuń
  38. Alez ja wierze, ze robilas! Zawsze tak jest, jednemu wychodzi drugiemu nie :-D
    Bede probowac jeszcze raz bo kupilam maszynke i teraz nie dam za wygrana :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko dziwi mnie, że wyszła Ci kruszonka, bo trudno mi to ogarnąć wiedząc jakie ciasto mi zawsze wychodzi ;-)

      Usuń
    2. A mąka była duńska czy polska? Nie używałam nigdy mąki duńskiej, ale szwedzka jest zupełnie inna w "konsystencji" niż polska. Szwedzka jest ciężka, jakby glinowata... Może tajemnica tkwi w mące właśnie. Ciut więcej oleju? Może masła? KasiaSE1

      Usuń
  39. Witam :)
    Przepis doskonały, ciasteczka wyszły pycha. Robiłam z dwóch różnych przepisów i ten jest zdecydowania najlepszy - dziękuję pięknie za udostępnienie :)))
    Nawet z wyciskaniem sobie poradziłam mimo że mam chore nadgarstki - następnym razem jednak będzie pomagał mąż :) Wyciskałam bezpośrednio na niesmarowaną blaszkę i ściągałam gorące po upieczeniu, zero problemów.
    Mam ogromną prośbę, chciałabym jutro zrobić z dodatkiem kakao i pomyślałam, nie wiem czy dobrze, jeśli odejmę dwie łyżki mąki a w jej miejsce dam taką samą ilość kakao, to może mi wyjdą.
    Bardzo proszę o jakąś radę.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo dobrego w Nowym Roku :)
    Bozi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że przepis się przydał i sprawdził, a ciasteczka smakują.
      A jeśli chodzi o kakao, to dokładnie tak należy zrobić - zamienić część mąki na kakao :-)

      Usuń
  40. Witam Margarytko:)
    To co mi się podoba w Twoim przepisie to dokładne podawanie miar i czasu. Rzadko się zdarza żeby ktoś z tak dużą skrupulatnością je podawał:), za co bardzo dziękuję. Dzisiaj wypróbuję Twój przepis. Robiłam już z innych przepisów i były dobre, ale kiepsko się je wyciskało. Pozdrawiam . Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to wyciskanie zależy od samej maszynki, jedną idzie lepiej, drugą gorzej. Same ciasteczka są smaczne, więc polecam.

      Usuń
  41. Moja rodzin,a a zwłaszcza mężulek to ciasteczkowe potwory.Ciasteczka z maszynki ze skwarek pieklo się zawsze w mojej i mojego meza rodzinie Może nie sa dietetyczne ale dzięki ty skawarkom bardzok ruchutkie(urządzonko kupiłam 2-lata temu na wakacjach w wiejskim sklepiku k/Goldapii bardzo sie z niego ucieszyłam bo to odziedziczone po mamie gdzies zapodziałam) Jak nie mam skwarek to robie także przez maszynke kruche maślane (wszystko na oko)niestety mam maszynke elektryczna i wtedy do pomocy potrzebna jest druga osoba..Jak upoluje maszynke do wyciskania to zabiorę się do Twojego przepisu, a dzisiaj piekłam ciasteczka z ciasta listkowego, przepis znalazłam na blogu ABCmojej kuchni Polecam wyśmienite, chociaż nie wiem czy polecanie przepisów z innych blogow jest dozwolone(nie znam się na reklamach)
    Pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam urządzonko do maszynki, ale takiej zwykłej. Do robota jeszcze takiego urządzonka się nie dorobiłam :-)
      Znam te ciasta z bloga Joli :-) Ja nie wyrzucam reklamy, jeśli jest zasadna, wyrzucam tylko wtedy, gdy ktoś traktuje mój blog jak słup ogłoszeniowy :-)

      Usuń
  42. Margarytko robiłam ciasteczka ...wyszły bardzo dobre, miałam zamiar robić przez maszynkę do mielenia ale chyba z mało ochłodziłam ciasto, bo nie chciało iść przez maszynkę i wałkowałam i wykrawałam różne ciasteczka .Dzięki za przepis !.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez maszynkę nie robiłam, ale moja teściowa tylko przez maszynkę, więc pewnie jest tak jak mówisz - za słabo schłodzone.
      Ale super sobie poradziłaś i widzę, że smakują.

      Usuń
  43. Ja wlasnie w realu znalazlam metalowa maszynke do miesa I z przystawka do ciastek...dzis robimy wykorzystamy przepis...cudnie wygladaja te ciasteczka...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, super, że udało Ci się kupić z przystawką do ciastek. Ja mam osobno.
      No i przypomniałaś mi o ciasteczkach i narobiłaś ochoty... a ja mam tyle przetworów do zrobienia, że chyba nie dam rady już ciasteczek :)

      Usuń
  44. Czy zamiast masła można dać margarynę kasie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym nie dała, bo wg mnie ciasto będzie miało inną konsystencję, a ciastka inny smak.

      Usuń
  45. a można bez proszku do pieczenia? próbował ktoś?

    OdpowiedzUsuń
  46. A ja jestem posiadaczką takiej wyciskarki zakupionej nie tak dawno temu w Lidlu, ale za chiny ludowe nie potrafię tych ciasteczek wycisnąć. Może ktoś mi podpowie jak należy odciąć wyciśnięte ciasteczko, bo jestem jakaś mało rozgarnięta, jak widać, a tam na opakowaniu poza przepisem na ciasto brak jakichkolwiek instrukcji. Kuszą mnie te ciastka, więc proszę o szybką podpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niczym ich nie odcinam, same odchodzą od wyciskarki. Przykładam do blaszki, "strzelam" i już. Może być problem z przyklejeniem się do papieru, lepiej robić to na samej blaszce.

      Usuń
  47. Dziękuję Margarytka, muszę więc ćwiczyć dalej.

    OdpowiedzUsuń
  48. Niestety, nadal posługiwanie się tym urządzeniem nie odnosi skutku. Upiekłam przez maszynkę i w smaku są wspaniałe. Następnym razem do ciasta dodam mielone orzechy lub migdały, bo tego smaku mi w nich brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie, że można dodać orzechy czy migdały, a nawet kakao albo wiórki kokosowe - wszystko wg uznania :-)

      Usuń
  49. Rewelacja ciastka przepyszne.dziele ciasto na 5czesci I kazdy inny smak😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym słowem ciasteczkowe szaleństwo. Cieszę się, że przepis się przydał.

      Usuń
  50. Jest, jest, jest i w moim posiadaniu :D polowałam i mam maszynkę. Teraz trzeba poczynić odpowiednie testy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety z maszynką musiałam, się pożegnać, trafiłam na wadliwy model :( Ciasto według przepisu i niestety maszynka nie łapała ząbków i nie wychodziły ciastka. Nie wiem czy kupie drugą, fajna sprawa. Póki co mam taką do kręcenia i jej używam. A przepis bardzo dobry. Dziękuje

      Usuń
    2. A nie możesz tej zareklamować? Jeśli niedawno kupiłaś, to masz do tego pełne prawo.
      Ale oczywiście można te ciastka zrobić przy użyciu maszynki do mięsa, jeśli jest przystawka :-)

      Usuń
  51. Kupiłam maszynkę w Lidlu i zrobiłam według przepisu. Wyszły super!!! Bardzo smaczne. Dziękuję za przepis :) Pozdrawiam - Grażyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, cieszę się, że maszynka się sprawdziła, a przepis przydał. Pozdrawiam ciepło i smacznego.

      Usuń
  52. WITAM ROBILAM CIASTECZKA ALE PRZY WYCISKANIU NIECHCA SIE ODKLEJAC OD MASZYNKI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się odklejają, więc niestety nie wiem dlaczego Tobie nie chcą.

      Usuń
  53. Cudo i jeszcze raz cudo. Są przepyszne,mega maślane i proste do zrobienia. Od teraz zagoszczą u mnie w domu na stałe.

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam taką samą maszynkę i nie wiem dlaczego ciastka mi nie wychodzą. Nie wiem co ja źle robię... Asiu ciasto wychodzi Ci miękkie czy twardsze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ciasto jest takie średnie. Wkładam je do lodówki, aby trochę się ściągnęło, nie może być za miękkie ani za twarde, bo nic z ciastek nie wyjdzie. Jeśli widzisz, że ciastka się nie formują, to włóż do lodówki i spróbuj po kilku minutach.

      Usuń
  55. mam taka maszysnkę tylko ze plastikowa i dzisiaj robiłam z tego samego przepiisu który jest podany ale maszynka nie dała mi efektu bo co próbowałam wycisnąc ciastko to sie zrywała zakretka trzymająca nakładkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie coś z maszynką jest nie tak, bo mi zawsze ciastka wychodzą jak trzeba.

      Usuń
  56. Ja też miałam taką plastikową kupiłam w tesco. I nie wytrzymała. Też mi się zrywała zakrętka. Kupiłam teraz na allegro za 29zł metalową. Jest super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy plastikowej nie miałam, więc trudno mi się nawet do tego odnieść, ale dziękuję za podzielenie się opinią :-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  57. dostasłam maszynke z Avonu plastikową. Niestety ciesto dla niej było za gęste i nie dało sie wyciskać :( Nie zrywala sie nakrętka, po prostu ciasto zatykało wylot i sie ie odklejało :( Co zrobić zeby było lżejsze ?

    OdpowiedzUsuń
  58. Takie maślane wyciskane ciastka też kojarzą mi się z dzieciństwem. Zamówiłam na Allegro taką wyciskarkę i będę eksperymentować :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ciasteczka mistrzostwo :)
    Sa przepyszne, wlasnie koncze piec ostatnia porcje :)
    Dziekuje za przepis :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakują i przepis się przydał.

      Usuń
  60. ciasto podzielilam na 3 czesci, z przepisu, do drugiego dodalam maslo orzechowe a do trzeciego troche nasion chia. Wszystkie wyszly obledne :D dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Właśnie robią się w piekarniku, wyglądają i pachną przepysznie :) robię takie ciastka pierwszy raz, mam nadzieję, że wyjdą dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Mam pytanie. Czy koniecznie musi być w tym przepisie cukier puder czy bez niego się obejdzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak musi być, jeśli go nie dodasz to konsystencja ciasta będzie inna. Poza tym te ciastka nie wychodzą zbyt słodkie.

      Usuń
  63. Zrobiłam dzisiaj ciasteczka z córką - wyglądają jak na zdjęciach tyle, że nie smakują tak dobrze jak wyglądają. Moim skromnym zdaniem za mało cukru pudru i o łyżeczkę mniej proszku do pieczenia! Ciasteczka szczypią aż w język :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ilość cukru to rzecz upodobań, możesz go dodać więcej, dla nas jest go wystarczająca ilość. A jeśli chodzi o proszek, to przyznam, że mnie zaskoczyłaś, bo w moich ciastkach nie jest wyczuwalny, nie szczypie w język - może to po prostu kwestia wielkości łyżeczki, której używamy. U mnie łyżeczka zawsze ma 5 ml i takiej używam przy odmierzaniu składników. Ale wiadomo, że łyżeczki są różne (sama mam w domu chyba 5 rodzajów - jedne mniejsze, drugie większe).

      Usuń
  64. Hej :) pierwsza próbę z ciastka mi mam już za sobą. Ciastka smaczne Pojawił się jednak problem z wyciskaniem. Gdy przystawkę postawie na blasze i wcisnelam ciastko to wychodzi mi okrągły placek a nie taki ładny wzorek. Do tego ciastko ma ok 3 mm grubości i potem się łamie, pali etc.. jak wyciska niedotykajac do blachy to z kolei nie chce się odlkeic.. co robic? Szukać innej maszynki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj naciskać dwa razy na jedno ciastko, u nas się sprawdziło.

      Usuń
  65. Wyciskarka jest znowu w lidl :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Witam, ja dzisiaj zakupiłam maszynkę w LIDLU :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Dla zainteresowanych maszynki są znów w Lidlu :) wczoraj dostałam od mojego męża w prezencie :) pierwszy raz będę robić ciacha i mam nadzieję, że mi wyjdą bo jako mała dziewczynka często z Mamą robiłam tych cudów całe stosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Kupiłam tą wyciskarkę w Lidlu i mi nie wychodzą ciastka nie przyklejają się do blaszki , rozwałkowałam ciasto i foremkami wykrawałam w smaku bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  69. Nie wiem co robie zle ale ciasto nie chce mi wyjsc z maszynki jak wyciskam hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja niestety też tej tajemnicy nie znam. Mnie wychodzą bez problemu, a piekę ja od czau do czasu. Może spróbuj mocniej schłodzić ciasto.

      Usuń
  70. Ja swoja maszynke kupilam w sklepie SPOŁEM. Zaplacilam 23zl. Dzis robilam ciacha!!! Sa pyszne, kruche i delikatne. Ja swojego ciasta nie chlodzilam. Moze wlasnie ciasto nie powinno byc chlodzone i wtedy ladnie wyciska sie przez dziurki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze lekko chłodzę i nie mam z nim żadnego problemu, ale tak jak napisałam - można schłodzić, co nie oznacza, że trzeba :-)
      Fajnie, że Ci się pięknie udały i smakują.

      Usuń
    2. Chcialam zdjecie Wam wstawic i pokazac ale chyba sie nie da. Ale przepis super. Polecam

      Usuń
    3. Zdjęcie można wysłać na maila, tu niestety się nie da go dodać.

      Usuń
  71. Teraz w Lidlu można kupić pistolet. Ale moje ciasteczka nie chcą się przyklejać i psują sie kształty ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz na rzadkie ciasto? Mąka mące nierówna i czasem trzeba dosypać ciut więcej.

      Usuń
  72. Też mam ten pistolet z Lidla i dzisiaj robiłam ten przepis. Choinki wychodziły bez problemu, natomiast wzór z 5 kulek nie przyklejał się

    OdpowiedzUsuń
  73. Bardzo dziękuję za przepis! Ciasteczka wyszły przepyszne!!! Smak mojego dzieciństwa :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  74. Dzięki za przepis - mi ciasto wyszło stanowczo za twarde (może to efekt tego że dodałam tylko połowę cukru) i męczyłam się z wyciskaniem pierwszej partii. Dodałam tłuszczu (pół na pół olej z masłem) aż było niemal kremowe i dalej już ok. A co do problemów z wyciskaniem - wyciskarkę od środka i matryce z obu stron wymazałam olejem - ciasto w ogóle się nie lepiło i idealnie wychodziło na blachę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może proporcje składników spowodowały, że ciasto wyszło twarde.
      O, fajny pomysł z tym posmarowaniem wyciskarki od środka. Co prawda raczej nie mam problemu z wyciskaniem ciastek, ale spróbuję, może będzie szło jeszcze lepiej :-)

      Usuń
  75. Super przepis, ciasteczka wyszły pyszne i kruche:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam
    Bardzo dziękuję za znakomity przepis. Mam tą maszynkę od kilkunastu lat nigdy nie udało mi się zrobić nią ciasteczek. Dzięki Pani dokładnemu przepisowi i dokładnych wskazówek zrobiłam dzisiaj ciasteczka, znakomite , rozpływają się w ustach. Miałam problem z wyciskaniem. Ciasteczka wyciskałam bezpośrednio na blachę i wszystko OK. Ten przepis na ciasto kruche wykorzystam do innych wypieków na kruchym spodzie.Dziękuję bardzo i Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  77. Wyszły przepyszne.
    Jak zawsze zresztą z przepisów z Pani strony.

    OdpowiedzUsuń
  78. Witam.Od jakiegoś czasu szukam po necie przepisu na ciastka takie ciastka maszynkowe.
    Niestety nie posiadam takiej maszynki.Tylko mam nakladkę do maszynki mięsnej.
    Ale kilka razy robiłam i niestety upieczone nie przypominały ciastek zrobionych.Wszystko mi się od razu rozpływało.
    Czy z tego przepisu mogę robić te dlugie z maszynki?Czy też będa mi się rozlewać?
    Czy uważasz że ta maszynka mogłaby być?Czy to jakiś bubel?
    https://allegro.pl/oferta/maszynka-do-ciastek-szpryca-dekorator-ciast-tortu-6694967335?offerId=6694967335&inventoryUnitId=Mf5tP3sEzfwwOXatsrLHLg&adGroupId=Mjc4YzViYmQtM2UzZS00NzJjLWJiOTItY2FmODE5ZjcyZGY4AA&campaignId=YmFmZTgyNWItOTBkNi00ZTI5LTk3YmYtNWFlMTc0MjJjZGJkAA&sig=93e2ff37f501e9741848d4495e0f01fb&utm_source=google&utm_medium=ads&gclid=Cj0KCQjw9pDpBRCkARIsAOzRzithkXg_kkz4pJ23EC1D0VMWAqZj_11gXh4U1JMXlCN09_bU-T8nZK8aAqhAEALw_wcB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, co to za maszynka, bo linki w komentarzach się nie wczytują.
      Ten przepis jest właśnie na takie ciastka robione przystawką do maszynki do mięsa. Moja teściowa je robiła właśnie z taką przystawką, więc powinny się udać bez żadnego problemu.

      Usuń
  79. Zrobiłam ciasteczka z przepisu wyszły przepyszne

    OdpowiedzUsuń
  80. Super, smaczne i w końcu nie przyklejały się do blaszki

    OdpowiedzUsuń
  81. Wypróbuję przepis bo już od dawna choruje na takie ciasteczka babcia robiła maszynka do mięsa i miała przystawki ja znalazłem wyciskarki na Allegro dość tania 17zł to od razu kupiłam Dzięki że ktoś przepis dał bo już nie pamiętam babcinego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę. Ja mam przepis od teściowej, której już z nami od prawie roku nie ma.

      Usuń
  82. Witam serdecznie,
    Przepis wypróbowany i całkowicie udany. W trakcie robienia wiele sobie przypomniałem i po mieniącej się konsystencji ciasta wiedziałem że to jest "to", że w końcu trafiłem na przepis który przepadł wraz z pierwszą maszynką. Aż się łezka w oku zakręciła po pierwszej porcji od nostalgicznego smaku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...