niedziela, 9 marca 2014

Puree ziemniaczane


Z dedykacją dla Basi, która prosiła o informację jak zrobić puree. 
Ile domów tyle pomysłów na ten popularny dodatek do obiadu. Ja lubię, gdy puree jest gładkie, puszyste ale nie rozciapane, lubię gdy trzyma kształt, więc nie przesadzam z ilością mleka, a i z masłem nie szaleję, bo nie trzeba go wiele, aby wzbogaciło smak ziemniaków. Za to szczypta gałki muszkatołowej jest u mnie obowiązkowa. Jeśli chodzi o zielone dodatki, to jest to przeważnie koperek, ale gdy ziemniaki stanowią dodatek do barszczu albo zupy grzybowej, to ląduje w nich podsmażona cebulka.
Dziś najprostsza wersja puree, którą można sobie dowolnie modyfikować, wg potrzeb i uznania. Ilość ziemniaków oczywiście zależy od tego, ile ich jemy, a ilość mleka dodana do puree jest zależna od rodzaju ziemniaków. Na puree najlepsze są ziemniaki rozsypujące się, z duża zawartością skrobi, typ C.
Najlepsze puree wychodzi, gdy przepuścimy ziemniaki przez praskę, ale przy większej ilości ryzykujemy, że ziemniaki nam wystygną, więc lepszym rozwiązaniem jest tłuczek albo ubijak do puree. Ja korzystam z końcówki do puree blendera Tirblade HB724, o której wspominałam przy okazji puree ziemniaczano - marchewkowego


Składniki na 4 porcje:
800 – 900 g (waga przed obraniem) ziemniaków o dużej zawartości skrobi - ja używam przeważnie bryzy albo satiny
1 łyżka świeżego masła (nie margaryny)
½ – ¾ szklanki gorącego mleka (ja używam mleka 2%)
¼ świeżo startej gałki muszkatołowej
szczypta soli

Ziemniaki obrać, ugotować w lekko osolonej wodzie. Gdy będą miękkie odcedzić i odparować (zdjąć pokrywkę i energicznie potrząsnąć garnkiem kilka razy). Mleko podgrzać tak, aby było gorące, bo zimne mleko sprawi, że ziemniaki będę sine i obniży nam temperaturę ziemniaków
Ziemniaki ubić albo przepuścić przez praskę, dodać szczyptę soli, świeżo startą gałkę, masło, gorące mleko i energicznie wymieszać łyżką, aż do uzyskania gładkiej puszystej konsystencji. 


9 komentarzy:

  1. widzę ze nie ma mojego żadnego komentarza ..wysyłalam z komórki zapewne dlatego ..pisałam że też tak robię ale dodaje mleko zimne..(a dla siebie jeśli jem ziemniaki tylko mleko)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie miałam do zatwierdzenia, więc pewnie się po prostu komentarz nie zapisał.
      U mnie zawsze mleko gorące, bo raz, że puree smaczniejsze, a dwa, że nie obniżam temperatury przez dodanie zimnego mleka.

      Usuń
  2. Najlepsze z cebulką ze skwarkami. <3 Mogłabym jeść codziennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cebulka tak, skwarki zdecydowanie nie... ale ja dziwna jestem :-)

      Usuń
    2. Marchewka tak, skwarki nie... Dziwna jesteś...
      ;)

      Usuń
    3. Zawsze to mówiłam :-)

      Usuń
  3. Fajny pomysl z cieplym mlekiem. Dotad uzywalam zimnego.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...