czwartek, 6 października 2011

Wybuchowy koktajl malinowy

Maliny mogę jeść cały rok, więc zrobiłam sobie mały zapasik, trochę zamroziłam, trochę mam w słoiczkach. Ale będąc ostatnio na targu nie mogłam się oprzeć i kupiłam kolejne już w tym roku pudełeczko tych cudownych owoców (ale nie są już takie słodkie jak jeszcze we wrześniu)
Miałam ogromną ochotę na koktajl, ale i na jakiś eksperyment z nim związany. Koktajle robię przez okrągły rok – ze świeżych albo z mrożonych owoców. Lubię łączyć smaki, więc tym razem też nie mogłam czegoś nie wykombinować.
W niedzielę byli znajomi, piliśmy tequila sunrise... Jako, że wiele czasu od niedzieli nie minęło to przypomniałam sobie, że mam grenadynę... No i prostą metodą wyczarowałam pyszny koktajl malinowy z syropem z granatów. To połączenie smaków okazało się strzałem w dziesiątkę, syrop dosłodził maliny i podkreślił ich smak. Polecam taką kombinację – najlepiej smakuje mocno schłodzona. 

Składniki na 2 porcje

1 szklanka malin
1 gęsty jogurt naturalny (200 g)
2/3 szklanki mleka
3 – 4 łyżki grenadyny (słodki syrop z granatów)

Maliny włożyć do kielicha, dzbanka czy innego wysokiego naczynia, wlać jogurt, mleko, grenadynę i zmiksować (użyłam do tego dzbanka i metalowej końcówki ręcznego blendera Triblade HB724 firmy Kenwood). Schłodzić i rozlać do szklanek.


Przypominam o konkursie i zapraszam do zabawy :-) Szczegóły TU.

15 komentarzy:

  1. Na koktajle nie mam ostatnio ochoty, ale na tequilę jak najbardziej:)Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam koktajl malinowy, ostatnio zawsze jak przyjeżdzałam do rodziców, to mój tata go robił :) Pycha, ale z tym połączeniem nie miałam okazji, może być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haj Margarytko :) Ja tak wyskoczy ni z gruszki ni z pietruszki, ale niewiem gdzie jakąś wiadomość prywatną mogłabym Ci napisać :) a mianowicie ostatnio zastanawiam sie na kupnem nowego kompletu garnków, ale niewiem kompletnie z jakiej firmy wybrać. Naczytałam się troszke i niby fajne są komplety WMF ale one kosztują prawie 1000zł a na to mnie nie stać...co sądzisz o takich zwykłych szwajcarskich kompletach np. Royalty albo Rossler one kosztują jakoś około 200zł za komplet. Dzięki za odp :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alu, ja na koktajle zawsze... a na tequilę zapraszam :-) Jeszcze dobrze ponad pół butelki jest. Pijamy rzadko i w niewielkich ilościach, więc do barku raczej przybywa niż ubywa :-)))

    Margolka, ale masz dobrze z tym swoim tatą :-) Polecam z dodatkiem grenadyny - nie trzeba cukru, a smaczek naprawdę ciekawy.

    Majemi, szkoda, że nie zapytałaś wczoraj. Delimano miało super ofertę w ramach grupowych zakupów. Duży zestaw kosztował niespełna 500 zł. To dobra cena za świetne ceramiczne garnki.
    Garnków WMF niestety nie znam. Ja używam garnków niemieckich, za które 8 lat temu zapłaciłam około 300 zł (5 garnków + patelnia). Nie są jakieś szczególnie firmowe - są srebrne, mają szklane pokrywki - są dosyć ciężkie i sprawdzają się nieźle. Ale powoli kompletuję sobie garnki ceramiczne - czasem wspominam o nich na blogu. Mam patelnię Dry Cooker, wok, patelnię zwykłą, patelnię głęboką dwuuchwytową i jeden garnek.
    Dziś uważam, że lepiej kupić sobie 2-3 garnki ale dobre niż dużo a byle jakie. Choć oczywiście wszystko zależy od potrzeb. Ale polecam ceramiczne - jakość jest naprawdę doskonała.

    Evita, aż chce się pić :-) Grenadyna pięknie podkreśla malinowy kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Margarytko - promocja Delimano trwa nadal, dzwoniłam do nich, bo ciągle się waham. Garnków mi brak, ale patelnie mam wszystkie porządne, a grillową kupiłam niedawno. Do poniedziałku mam czas na decyzję:) Ala

    OdpowiedzUsuń
  6. To dałaś mi do myślenia z tymi garnkami ceramicznymi...tylko powiedz mi czy można je myć w zmywarce ? i np. czy jeśli będę mieszać łyżką metalową to czy nie będzie się rysować ta powierzchnia ? a jest ona podobna do teflonu ? Właśnie myślę żeby kupić sobie 2 garnki (duży i średni) i ewentualnie jakiś mniejszy, bo patelnię chcemy kupić z tefala bo uwielbiam na takiej smażyć

    OdpowiedzUsuń
  7. Grenadina nadała temu koktajlowi piękny kolor. Dobry pomysł miałaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Alu, no właśnie widzę, że jest przedłużona na kolejne dni. Nie dziwię się, że się zastanawiasz. Ja się wahałam mocno, bo to kusząca oferta, ale w zasadzie z tego zestawu potrzeba mi patelni grillowej i pokrywek. Tą małą patelnię mam (20 cm).
    Ja większość patelni wyrzuciłam - została mi jedna, prawie nowa Tefala i ta mała ceramiczna Delimano. Grillowa też już aż się prosi o wymianę.

    Majemi, jeśli masz ochotę to zajrzyj na stronę Delimano: http://www.delimano.pl/
    Dowiesz się więcej o samych garnkach, a promocja została przedłużona na kolejne dni na citeam.pl
    Można je myć w zmywarce, choć czyszczenie ich jest tak proste, że zmywarka jest zbędna. Mają 5 lat gwarancji. Do gotowania używam drewnianych łyżek, ale zdarza się, że przewracam coś widelcem - nie ma ani jednej ryski. A jeśli chodzi o patelnie to teflonowe przy ceramicznych mogą się schować. Została mi jedna teflonowa i obchodzę się z nią jak z jajkiem, bo na teflon jednak trzeba bardzo uważać. A ta ceramiczna jest doskonała - smaży się na niej super. Nigdy więcej nie kupię teflonowej. Powierzchnia ceramiczna jest zupełnie inna niż teflonowa. Niestety, z Delimano nie ma dużych garnków - są one raczej średnie.

    Haniu, no właśnie o grenadynie pomyślałam przy okazji tequili :-) I wyszło nie tylko ładnie, ale i pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Obejrzałam tę stronkę i bardzo mi się podobają te garnki, ale niestety drogie są :( no i własnie niema tam takiego dużego na około 6l a własnie taki mi najbardziej potrzebny :( a słyszałaś o ceramicznych z Berghoffa ? mam już mętlik w głowie, niby to nic takiego jak zakup garnków, ale dla kogoś kto lubi gotować i robi to często to jednak ważny wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Majemi, no niestety, ceramiczne garnki praktycznie każdej firmy nie są tanie. Nie znam firmy, o której wspominasz, ale z ciekawości poczytam.
    Ja taki duży ganek mam zwykły, z zestawu - używam go rzadko, bo gotując dla dwóch osób wykorzystuję raczej te mniejsze. Duży przydaje mi się do parzenia kapusty na gołąbki, do gotowania pierogów czy bigosu :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Łał, pycha! Nigdy nie dodawałam słodkich syropów do koktajli, a słodziłam cukrem jeśli były zbyt wytrawne. Muszę spróbować!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo to połączenie smakuje, więc jeśli tylko masz ochotę to próbuj :-)

      Usuń
  12. bardzo dobre przepisy skorzystam marysienka

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...